OOTD: Burgundowa bomberka!

Tak to już w życiu bywa, ze nie wszystko układa się czasem po naszej myśli, a życie ma dla nas przygotowany swój własny plan. Który wprowadza w najmniej odpowiednich momentach. Własnie dlatego moja obecność tuta była znikoma, jednak teraz mam nadzieje, ze wszystko wróci do normy.

Z racji tego, ze pogoda w Anglii ostatnio trochę nas rozpieszcza, chciałam Wam pokazać taki oto luźny, wiosenny look. Mam nadzieje, ze przypadnie wam do gustu!